06-09-2007
BUDAPESZT, 6 września (UNHCR) – Obecnie wiele krajów wzdłuż wschodniej granicy UE pracuje nad implementacją unijnych dyrektyw do własnych systemów prawnych w ramach harmonizacji prawa azylowego w krajach członkowskich. Rolą UNHCR jest sprawienie, by międzynarodowe standardy prawne oraz najlepsze praktyki zostały zawarte w tych przepisach.
Niestety doświadczenie dowodzi, że nie zawsze się to udaje. Implementacja dyrektyw UE do prawa krajowego często była przeprowadzana w sposób selektywny, co skutkowało ograniczeniem międzynarodowej ochrony uchodźców.
Poziom implementacji unijnych dyrektyw do systemów prawnych jest różny w różnych krajach: na Słowacji nowe prawo azylowe weszło w życie 1 stycznia tego roku, jednak rząd nadal pracuje nad szeregiem poprawek. Węgierski parlament uchwalił nowe prawo jeszcze przed wakacyjną przerwą. Przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2008. W Słowenii projekt ustawy został złożony przez rząd i zostanie poddany pod głosowanie w parlamencie w październiku. W Polsce prace nad nowymi przepisami toczą się od wielu miesięcy i projekt został złożony w parlamencie. Jednakże proces legislacyjny może zostać wstrzymany na skutek przedterminowych wyborów, które mają się odbyć jeszcze w tym roku.
Lloyd Dakin, Regionalny Przedstawiciel UNHCR na Europę Środkową zauważa dwa trendy w stosunku do uchodźców: lęk przed cudzoziemcami połączony z potrzebą krajów o starzejących się społeczeństwach, by otworzyć rynki pracy dla cudzoziemców, w tym uchodźców.
„Poprzez szereg ograniczeń i utrudnień wiele krajów stara się utrudnić osobom ubiegającym się o azyl jego uzyskanie. Jednak przy wzrastającym popycie na pracowników widzimy szanse dla nich oraz uznanych już uchodźców na znalezienie pracy. Mamy nadzieję, że sprawi to, iż będą oni łatwiej akceptowani oraz ułatwi im integrację”, powiedział.
UNHCR zachęca państwa do konsultacji z ekspertami podczas prac nad nowymi przepisami dotyczącymi uchodźców, tak by wykorzystać ich wiedzę już na samym początku.
Gdy tylko projekty ustaw zostaną udostępnione, eksperci UNHCR z całego regionu oraz siedziby głównej w Genewie uważnie je studiują oraz przedstawiają pisemny komentarz wraz z zaleceniami.
Słowacja: Niejasne historie mogą nadal być prawdziwe
Na Słowacji rząd ściśle współpracował z ekspertami UNHCR podczas prac nad projektem, a nawet zastosował się do kilku zaleceń. Po kilku miesiącach obowiązywania nowego prawa UNHCR zauważyło wiele pozytywnych zmian. Wprowadzenie ochrony uzupełniającej dowiodło, że jest to narzędzie pozwalające rozwiązać wiele przypadków – zostało na przykład zastosowane co do wniosków azylowych osób przybyłych z Iraku.
Kolejnym krokiem naprzód było otwarcie rynku pracy dla osób z ochroną uzupełniającą oraz osób nadal będących w procedurze azylowej po roku pobytu na Słowacji. Obecnie wiele osób znalazło pracę i wyprowadziło się z rządowych ośrodków dla uchodźców.
Implementacja dyrektyw UE nie została jednak zakończona. Prace nad kolejnymi zmianami są w toku. Prawnicy UNHCR są zaniepokojeni faktem, że projekt ten zawiera szereg podstaw prawnych umożliwiających odrzucenie wniosku o nadanie statusu uchodźcy jako niespełniającego kryteriów formalnych lub „w sposób oczywisty bezzasadnego”.
Według projektu ustawy może również zostać zastosowana przyspieszona procedura, jeśli wniosek zostanie złożony zbyt późno lub jeśli cudzoziemiec przedstawi „wykluczające się, sprzeczne lub niewystarczające dane”.
UNHCR w swoim komentarzu podkreśla, że powodów dla których czyjaś historia może się wydawać nieprawdopodobna może być wiele, m.in. bariera językowa, przebyta trauma, bariera i różnice kulturowe, a nawet strach przed przedstawicielami dowolnych władz wynikający z przebytych doświadczeń we własnym kraju. Dlatego też ustalenie wszelkich faktów, a także wyjaśnienie niezgodności i sprzeczności jest wspólnym obowiązkiem władz oraz uchodźcy.
„UNHCR ma nadzieję, że przepisy te zostaną zmienione w końcowym projekcie. Nawet jeśli historia opowiadana przez uchodźcę wydaje się być nieprawdopodobna, może być jak najbardziej prawdziwa”, wyjaśnia Dakin.
Węgry: Wyżywienie tylko dla tych, którzy dobrze się zachowują?
Osobom poszukujacym międzynarodowej ochrony na Węgrzech nowa ustawa przyniesie wiele ułatwień. UNHCR jest szczególnie zadowolony z wprowadzenia ochrony uzupełniającej dla osób, które nie mogą być uznane za uchodźców, lecz równocześnie nie mogą być odesłane do kraju pochodzenia z powodów humanitarnych lub jeśli naruszałoby to prawa człowieka. Zamiast pozostawienia w prawnej próżni, takie osoby będą korzystały z takich samych praw jak uznani uchodźcy w zakresie zatrudnienia, opieki medycznej, opieki społecznej oraz edukacji.
Kolejną korzystną zmianą jest organiczenie zastosowania aresztu wobec osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy. Podczas gdy w przeszłości mogły one być przetrzymywane w zamknięciu przez okres aż jednego roku, według nowego prawa okres ten będzie ograniczony do kilku dni na samym początku postępowania.
Jednakże w nowym prawie są również pewne niekorzystne rozwiązania. Nowe przepisy przewidują, że jeśli ktoś używa fałszywych lub podrobionych dokumentów może to być podstawą do odebrania mu ochrony. UNHCR przekonuje rząd, by wziął pod uwagę fakt, że czasem uchodźcy nie mają wyboru i muszą użyć takich dokumentów podczas ucieczki. Wnioski uchodźców nie mogą być automatycznie traktowane jako nieuczciwe tylko dlatego, że nie mieli oni dostępu do legalnych dokumentów podróży w swoim kraju.
Kolejnym powodem zaniepokojenia UNHCR jest możliwość odmowy podstawowych świadczeń, takich jak zawkaterowanie, wyżywienie czy odzież, uchodźcom, którzy w poważnym stopniu dopuszczą się naruszenia regulaminu ośrodka. „Złe zachowanie” może wynikać z różnych przyczyn, które powinny być wzięte pod uwagę. Problem ten nie powinien być rozwiązywany przez odmowę udzielenia schronienia czy wyżywienia uchodźcom. UNHCR uważa takie traktowanie za poniżające oraz niebezbieczne, szczególnie jeśli dotyczy ono rodzin z dziećmi oraz osób szczególnie narażonych.
Większość słoweńskich uchodźców znajduje się w aresztach?
W Słowenii nowe prawo azylowe jest drugą znaczącą zmianą wprowadzoną przez rząd w ciągu ostatnich dwóch lat. W obu przypadkach UNHCR nie brał udziału w pracach nad projektami, został tylko poproszony o przedstawienie komentarza. Wśród nowych przepisów znalazły się również takie, które wzbudziły niepokój organizacji.
Według UNHCR jednym z najbardziej kontrowersyjnych zapisów jest nieograniczone zastąpienie standardowej procedury przez postępowanie przyspieszone. Według międzynarodowych standardów prawnych skrócenie postępowania jest możliwe tylko w przypadkach „w sposób oczywisty bezzasadnych”. Pomimo tego słoweński projekt przewiduje, że wszystkie sprawy powinny być rozpatrywane w ramach przyspieszonych procedur, poza tymi „w sposób oczywisty zasadnymi”, złożonymi przez dzieci pozbawione opieki oraz osoby szczególnie narażone. Dlatego też tylko mały procent osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy korzysta ze standardowej procedury.
Formalnie każda osoba ma prawo złożyć odwołanie od decyzji odmawiającej nadania statusu uchodźcy wydanej w przyspieszonej procedurze. Jednak, taka osoba, według prawa, może zostać odesłana do kraju pochodzenia w trakcie rozpatrywania jej odwołania. UNHCR jest szczególnie zaniepokojony tym przepisem, ponieważ praktyka pokazuje, że większość uznanych uchodźców w Słowenii otrzymała status w postępowaniu odwoławczym.
Kolejnym kontrowersyjnym rozwiązaniem jest powszechne stosowanie aresztu wobec osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy. Według projektu także swobodne poruszanie się osób, których sprawy są rozpatrywane w postępowaniu przyspieszonym może zostać ograniczone. W rezultacie te dwa przepisy mogą spowodować przetrzymywanie w areszcie większości osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy, co stanowi naruszenie międzynarodowych standardów prawnych.
Ucieczka przed prześladowaniem nie jest przestępstwem. Dlatego też osoby ubiegające się o nadanie statusu uchodźcy nie powinny być traktowane w sposób, w jaki normalnie traktuje się przestępców.
„Ten projekt nie został jeszcze uchwalony w Słowenii”, wyjaśnia Przedstawiciel Regionalny Lloyd Dakin. „UNHCR zrobi wszystko, by przekonać słoweński parlament do zmiany tych przepisów”.
Możliwości pracy dla ubiegających się o status uchodźcy w Polsce
Współpraca między UNHCR a polskimi władzami przy implementacji dyrektyw unijnych układa się dobrze. Wiele z sugestii UNHCR zostało wprowadzonych do projektu, który został przedłożony Sejmowi w tym roku. Pośród sukcesów znajduje się przepis umożliwiający osobom z pobytem tolerowanym uczestniczenie w programie integracyjnym. Osoby takie miałyby prawo m.in. do dopłat za wynajęcie mieszkania oraz lekcji polskiego.
Kolejnym czynnikiem zachęcającym do dalszej współpracy jest fakt, że projekt ustawy uwzględnia wszystkie zalecenia UNHCR dotyczące zatrzymania osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy.
Źródłem zaniepokojenia UNHCR jest jednak przepis, który pozbawia pewne kategorie osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy wzięcia udziału w wywiadzie statusowym podczas postępowania.
Na skutek kryzysu koalicji rządzącej, większość partii politycznych ogłosiło plany skrócenia kadencji Sejmu i przeprowadzenie przedterminowych wyborów na jesieni tego roku. Na razie nie wiadomo jaki wpływ na projekt ustawy będzie miał ta sytuacja.
W tym samym czasie, zmiana rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Spolecznej znacznie ułatwi dostęp do rynku pracy pewnym grupom cudzoziemców. UNHCR ma nadzieję, że następstwem tego będzie więcej pracy dla osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy oraz osób z pobytem tolerowanym.
UNHCR zachęca do ustanowienia wyższych standardów
Ekspert UNHCR ds. prawnych w regionie, Leonard Zulu bierze udział w pracach nad implementacją dyrektyw UE do krajowych systemów prawnych. „UNHCR wita z zadowoleniem harmonizację prawa uchodźczego w Europie”, mówi Zulu. Zauważa jednak niepokojący trend. „Rządy decydują się na wprowadzenie minimalnych standardów zawartych w dyrektywach unijnych i uzasadniają to mówiąc, że przecież spełniają wymagania UE”.
„Dlatego UNHCR stale przypomina krajom, że przecież mogą wprowadzać, lub zachować już istniejące, bardziej korzystne przepisy zamiast absolutnego minimum”, dodaje Zulu.
Melita Sunjic, Budapeszt