18-12-2013
Genewa, 18 grudnia 2013 (UNHCR) – Spodziewając się dalszego pogorszenia sytuacji w Syrii i zwiększenia liczby uchodźców w 2014 roku, agendy ONZ zaapelowały do darczyńców o 6,5 miliarda dolarów. To najwyższa w historii kwota na rozwiązanie jednego kryzysu humanitarnego. Potrzeby finansowe na 2014 rok w imieniu agend ONZ i organizacji pozarządowych przedstawili w Genewie Koordynator ds. Pomocy Humanitarnej Valerie Amos i Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców António Guterres. – Według naszych prognoz na czwarty rok tego strasznego kryzysu, prawie trzy czwarte Syryjczyków będzie potrzebować pomocy humanitarnej. Przy wsparciu społeczności międzynarodowej Narody Zjednoczone wraz z Czerwonym Półksiężycem oraz partnerskimi organizacjami pozarządowymi będą mogły nadal chronić kobiety, dzieci i mężczyzn dotkniętych konfliktem, oraz dostarczać im niezbędną pomoc – powiedziała Valerie Amos.Kwota, o którą apelują organizacje humanitarne, została wyliczona na podstawie prognoz zakładających konieczność nieprzerwanego niesienia pomocy w warunkach wysiedleń na wielką skalę – zarówno wewnątrz Syrii, jak i do krajów sąsiednich. – Mamy do czynienia z przerażającą sytuacją. Do końca 2014 roku większość Syryjczyków opuści swoje domy i będzie potrzebować wsparcia humanitarnego – poweidział António Guterres. – Dziś najważniejsze jest poparcie dla międzynarodowej akcji pomocowej. Ogólnoświatowa solidarność nie tylko wobec Syryjczyków, ale też państw, które tak szczodrze oferują im swoją gościnę, jest kluczowa. Kryzys w Syrii ma dramatyczny wpływ na ich gospodarki, społeczeństwa, a nawet na bezpieczeństwo – dodał Guterres.Od początku konfliktu w marcu 2011 Syrię opuściło już 2,3 miliona ludzi. To jeden z największych eksodusów w najnowszej historii. Część pomocy humanitarnej trafia także do społeczności, które przyjmują Syryjczyków w Egipcie, Jordanii, Iraku, Libanie i Turcji. Według prognoz pod koniec 2014 roku schronienie znajdzie tam 4,1 miliona uchodźców.Valerie Amos podkreśla, że zakończenie cierpień Syryjczyków wymaga rozwiązań politycznych. – Organizacje pomocowe muszą się skupić na ciągłym dostarczaniu potrzebującym ratującej i podtrzymującej zycie pomocy. To oznacza także zbieranie funduszy i wzywanie tych, którzy mają wpływ na strony tego konfliktu, by zapewnili swobodny przepływ pomocy humanitarnej i chronili cywilów – powiedziała.