28-08-2015
Warszawa, 28 sierpnia 2015 (UNHCR) – Dziś, gdy na całym świecie jest prawie 60 milionów osób przymusowo przesiedlonych, a wydarzenia na Morzu Śródziemnym niemal codziennie trafiają na czołówki gazet, coraz częściej widać, że w mediach i dyskusjach politycznych wyrazy „uchodźca” oraz „imigrant” stosowane są zamiennie. Czy jest między nimi jakaś różnica? Czy ma ona jakiekolwiek znaczenie? Jest i ma. Oba wyrazy mają różne znaczenia i traktowanie ich jako synonimy stwarza problemy dla obu tych grup.Uchodźcy to osoby uciekające przed wojną lub prześladowaniami. Na koniec 2014 roku było ich na całym świecie 19,5 miliona. Wszyscy znaleźli się w tak dramatycznej sytuacji, że musieli przekroczyć granicę w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia na terytorium obcego państwa. Stali się tym samym uchodźcami i uzyskali pomoc od władz kraju przyjmującego, UNHCR i innych organizacji. Mają status uchodźcy właśnie dlatego, że powrót do ojczyzny byłby dla nich zbyt niebezpieczny. Odmowa udzielenia im schronienia mogłaby mieć dla nich śmiertelne konsekwencje.Uchodźców definiuje i chroni prawo międzynarodowe. Konwencja genewska z 1951 roku dotycząca statusu uchodźców, protokół do niej z 1967 roku oraz Konwencja Organizacji Jedności Afrykańskiej dotycząca uchodźców z 1969 roku to najważniejsze dokumenty prawne w tym kontekście. Odnoszą się do nich niezliczone inne przepisy na poziomie międzynarodowym, regionalnym czy krajowym. Konwencja z 1951 roku, która definuje pojęcie uchodźcy, określa również podstawowe prawa, które im się należą. Jedna z najbardziej fundamentalnych zasad ujętych w prawie międzynarodowym mówi, że uchodźcy nie wolno wydalić czy zawrócić do miejsc, w których zagrożone byłoby ich życie lub wolność.Ochrona uchodźców ma wiele wymiarów. Uchodźców nie tylko nie wolno wydalać czy zawracać; należy im także zapewnić dostęp do obiektywnej i skutecznej procedury azylowej, a taże zadbać o respektowanie ich prawa do godności i bezpieczeństwa. Te obowiązki spoczywają na władzach poszczególnych państw. UNHCR współpracuje z rządami, służąc radą i wsparciem w tym zakresie.Migranci decydują się na wyjazd ze swojego kraju nie z powodu bezpośredniego zagrożenia śmiercią czy prześladowaniami, ale po to, by poprawić jakość swojego życia przez znalezienie lepszej pracy, szkoły czy dołączenia do członków rodziny. W odróżnieniu od uchodźców, migranci mogą wrócić bezpiecznie do swoich domów. Jeśli się na to zdecydują, władze ich kraju zapewnią im ochronę prawną.To rozróżnienie jest istotne. Władze każdego kraju postępują ze zjawiskiem migracji zgodnie z własnymi przepisami i procedurami. W przypadku uchodźców muszą stosować zasady dotyczące ochrony uchodźców i udzielania im azylu zdefiniowane zarówno w prawie krajowym jak i międzynarodowym. Na rządach państw ciąży specyficzna odpowiedzialność za każdą osobę, która chce uzyskać status uchodźcy na ich terytorium czy na granicy. Rolą UNHCR jest pomaganie rządom w wywiązywaniu się z tych zadań.Polityka może czasem sporo namieszać w takiej debacie. Łączenie uchodźców i migrantów może mieć poważne w skutkach konsekwencje dla życia i bezpieczeństwa tych pierwszych. Zamazywanie granicy między tymi pojęciami odciąga uwagę od istoty problemu, czyli od tego, że uchodźcy potrzebują ochrony. Może również negatywnie wpływać na społeczne poparcie dla uchodźców w czasie gdy wymagają oni schronienia bardziej niż kiedykolwiek. Wszystkich ludzi należy traktować z szacunkiem. Prawa migrantów też muszą być przestrzegane. Ale jednocześnie musimy zapewnić uchodźcom odpowiednią ochronę prawną, bo ich sytuacja jest wyjątkowa.Kim są więc ci ludzie docierający łodziami do Grecji, Włoch czy gdzie indziej? Uchodźcami czy migrantami?Są i jednymi, i drugimi. Większość pochodzi z krajów, które są albo pogrążone w wojnie, albo „produkują” uchodźców, bo wciąż nie otrząsnęły się z zakończonych już konfliktów. Tym ludziom należy się ochrona międzynarodowa. Mniejsza grupa dociera do Europy z innych miejsc – i dla opisania wielu z nich słowo „migrant” wydaje się odpowiednie.Tu, w UNHCR, mówimy „uchodźcy i migranci” o ludziach, którzy przekraczają granice drogą morską. Mówimy „uchodźcy” o tych, którzy przekraczają granice, uciekając przed wojną lub prześladowaniami. Mówimy „migranci” o ludziach, którzy opuszczają swój kraj z powodów nie zawartych w definicji „uchodźcy”. Mamy nadzieję, że inni po namyśle zrobią to samo. Dobór słownictwa naprawdę ma tu znaczenie.Adrian Edwards, UNHCR